Dla
mnie kawa to kawa - musi być to napój z ziaren kawowca. Wszystkie inne
kawy nie traktuję jak kawę ale jej zamienniki. Kawa jest dla mnie
napojem, który piję ze względu na smak i konkretne działanie. Można
oczywiście uzyskać jej surogaty - u nas najbardziej popularnym
zamiennikiem kawy jest kawa zbożowa. Kiedyś szerzej zainteresowałem się
koncepcją zamienników kawy po obejrzeniu jednego z odcinków "Boso przez
świat" (teraz już nie pamiętam numeru odcinka - Cejrowski opowiadał w
nim o wywarze na przypalonym ryżu. Ojejku, kiedy to było... Bawiliśmy
się wtedy i rzucaliśmy w dinozaury kamieniami ;-) . Wtedy
zainteresowałem się troszkę koncepcją samodzielnego robienia kaw - czyli
po prostu prażenia / przypalania odpowiednich surowców w celu
otrzymania zamiennika kawy.
Ryż przygotowany do prażenia... |
Prawie gotowa "kawa ryżowa" - ten surowiec albo jeszcze trzeba rozdrobnić albo do zrobienia napoju zrobić w formie odwaru. |
Te
zamienniki każdy może wykonać samemu. Lista możliwości - dość duża.
Zboża, korzenie różnych roślin, żołędzie, buraki... Technika wykonania -
wybrany surowiec kroimy jak najdrobniej i w sposób kontrolowany
przypalamy, prażymy. Po upróżeniu możemy surowiec rozdrobnić, by nadawał
się do zrobienia naparu, natomiast jeśli nie mamy możliwości
rozdrobnienia surowca możemy zrobić odwar.
"Kawa"
z korzeni mniszka, cykorii, żołędzi, zbóż, korzeni wielu roślin
(szczególnie tych z rodziny astrowatych) - świat zamienników kawy jest
dość bogaty. Inspiracją do wielu z nich była zapewne "bieda" - cóż -
wiele kreakywnych pomysłów kulinarnych wywiodło się właśnie z biedy.
Oczywiście te zamienniki kawy będą jedynie kawę przypominać, nie będą
miały jej pobudzającego działania. Jednak dla osób, które lubią smak
kawy mogą być ciekawą alternatywą, by nie żłopać kolejnego kubełka kawy w
ciągu dnia. co prawda kawa pita z umiarem jest napojem dość zdrowym, to
każdy nadmiar jest szkodliwy - warto więc rozpatrzyć alternatywy kawy i
cieszyć się jakimiś jej zamiennikami. Może być zdrowo i ciekawie.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dzień dobry, miło mi Cię gościć na moim blogu.