Purre grochowo warzywne

No przyznam szczerze - przez jakiś czas zastanawiałem się, jaką nazwę nadać temu daniu. Co jakiś czas je robię, ale nad nazwą się nigdy nie zastanawiałem. Dopiero w sumie an potrzeby bloga trzeba było nazwę nadać. I chyba właśnie nadana nazwa najlepiej oddaje charakter potrawy. Nie podam proporcji ani dokładnych składników - gotujemy z tego co mamy i co chcemy - baza to groch i ziemniaki, reszte wedle uznania. Gotujemy namoczony groch do miękkości w jak najmniejszej ilości wody. Po częściowym ugotowaniu grochu dodajemy inne warzywa. Wszystko gotujemy do miękkości (w jak najmniejszej ilości wody) i an koniec tą papkę dodatkwo tłuczemy, jak purre właśnie. Można do tłuczenia dodać tłuszczu, można nie dodawać. To może być w jakimś stopniu samodzielne danie lub dodatek do obiadu. Może też posłużyć jako ciasto na kotlety lub farsz do pierogów (gdy zrobimy za dużo). 

Wstępne składniki dania...Namoczony groch, olej, cebula i warzywa do gotowania (ziemniaki, marchew, brukiew). 

Namoczony roch gotuję w osolonej wodzie.

Gotuję sam groch do wstępnej miękkości, powiedzmy taki la dente. 

Jako pierwsze dodaję do gotowania brukiew, ona się ciut dłużej gotuje niż ziemniaki i marchew. 

Gdy już brukiew się podgotuje, to dodaję resztę warzyw i gotuję do miękkości w jak najmniejszej ilości wody.

Ugotowaną gęstą papkę tłukę jak ziemniaki. 


Dodaję pokrojoną cebulkę. Miałem dodać podsmażoną cebulę na oleju, ale zrezygnowałem. 


Komentarze