Kotlety ziemniaczono - dyniowe

Miałem z zeszłego dnia trochę pieczonej dyni. Miałem też ugotowane ziemniaki. Zostało trochę tego, trzeba było jakoś to spożytkować. Zachciało mi się wieć kotletów ziemniaczaono dyniowych. 

Propozycja podania - kotlety dobrze komponują się z każdym sosem, podsmażoną cebulką.

Widoczne składniki - pieczona poprzedniego dnia dynia,
ziemniki z poprzedniego dnia, trochę cebuli, jajka,
mąka pszenna i bułka tarta (zapomniałem położyć do zdjęcia).

Składniki w przypadku tego typu kotletów to gotowane warzywa mielone lub tłuczone, jajka, bułka tarta, mąka. Warzywami mogą być same ziemniaki. Mogą to być też inne warzywa, nawet takie z rosołu. 

Dynię przełożyłem do garnka.

Używając dziabaczki rozdrobniłem ją.

Dodałem utłuczonych ziemniaków. 

Dodałem resztę składników - jajka, mąkę, bułkę tartą, pokrojoną cebulę. 

Dodałem też przyprawy - pieprz oraz tzw mieszankę myśliwską. 

Następnie wyrabiałem ciasto. W międzyczasie dodałem jeszcze bułki tartej,
której łącznie zeszło niecały kilogram. 

Uformowane kotlety obtaczam w mace i na patelnię z rozgrzanym tłuszczem. 

Smażę kilka po kilka minut z jednej strony, pod przykryciem, aż nabiorą "upieczonego" koloru. 

Sterta kotletów gotowa. 


Tego typu kotlety same w sobie mogą być w smaku takie nijakie. Warto do samego ciasta obficie wrzucić pieprzu lub innych przypraw. Popieprzenie jest tutaj jak najbardziej wskazane i pożądane. 


POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ 

Komentarze