tag:blogger.com,1999:blog-3468784668635730537.post1885110417361906486..comments2024-03-27T23:05:20.220+01:00Comments on Blog osobisty o tematyce ogrodniczej, roślinnej oraz kulinarnej z elementami prepperstwa: Subiektywna ocena idei partyzanckiego ogrodnictwaArkadiusz Jedliński http://www.blogger.com/profile/07237723195452258894noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-3468784668635730537.post-23423376654255947002017-12-18T13:33:45.768+01:002017-12-18T13:33:45.768+01:00Dziękuję za wskazówki. Panie Mariusz. Przyznam Pan...Dziękuję za wskazówki. Panie Mariusz. Przyznam Panu szczerze, że od czasu gdy mam własną działkę RODos to partyzanckie ogrodnictwo jest u mnie raczej "przy okazji". I to głównie topinambur właśnie, bo terenu działki mi na niego szkoda - raptem 3 ary. Ta lokalizacja ze zdjęć była dosłownie przy domu. Przy swojej działce mam kilka punktów topinamburu oraz kilka jabłoni na których uczę się prawidłowego przycinania drzew - to w sumie też zaleta. Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie. Arkadiusz Jedliński https://www.blogger.com/profile/07237723195452258894noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3468784668635730537.post-82423433455676118962017-12-18T09:32:00.937+01:002017-12-18T09:32:00.937+01:00Działka świetna, bardzo dobra lokalizacja, ale wed...Działka świetna, bardzo dobra lokalizacja, ale według mnie na sadzenie roślin to coś na obrzeżach miasta :)Mariuszhttp://www.karpatia.net.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3468784668635730537.post-39831795061805566942017-11-12T15:13:27.475+01:002017-11-12T15:13:27.475+01:00bezpieczniej byłoby coś zasadzić pod jakimś lasem ...bezpieczniej byłoby coś zasadzić pod jakimś lasem na obrzeżach miasta. Rośnie tam mnóstwo roślin i ludzie raczej się nimi nie interesują. No chyba że zaczną "oczyszczać" las z chwastów i wywalą roślinki z "naszego" ogródka. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3468784668635730537.post-55736440610526599132017-11-07T16:33:38.943+01:002017-11-07T16:33:38.943+01:00Dziękuję za komentarz. Pełna zgodność - kluczowy j...Dziękuję za komentarz. Pełna zgodność - kluczowy jest dobór miejsca. A nawet powiedziałbym - miejsc. Kilku. Im więcej tym większa szansa zachowania potencjalnych plonów. Niestety ryzyko zawszę będzie, co właśnie chciałem we wpisie pokazać. Ja mam kilka miejsc, opisywane tutaj akurat było przy domu. Inne to obrzeża mojej działki, kilka miejsc. Postawiłem na to by miejsca partyzanckich upraw były albo blisko domu albo celu ewakuacji. Przyznam jednak, że stawiam na co innego. Przycinam jabłonie w okolicy działki. Raz - uczę się przycinania, bo swoją czereśnie już spier... Dwa mam faktycznie zauważalnie lepsze jabłka. Pozdrawiam. Arkadiusz Jedliński https://www.blogger.com/profile/07237723195452258894noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3468784668635730537.post-58469863053306868112017-11-07T16:01:24.688+01:002017-11-07T16:01:24.688+01:00Dobór miejsca jest kluczowy . Nieużytki przy teren...Dobór miejsca jest kluczowy . Nieużytki przy terenach kolejowych będących już po fali modernizacji "Euro 2012" więc nic tam się nie będzie działo przez następne dziesięciolecia . Okolice nasypów po zlikwidowanych bocznicach i liniach . Niszczejące miejsca o trudnej sytuacji prawnej , kilku skąpych , zajadle walczących właścicieli bądź obciążenie gigantyczną hipoteką skutecznie płoszącą każdego dewelopera . <br />Pewności nigdy nie ma ale zawsze większe prawdopodobieństwo że nam taki topinambur zniszczą . Zwłaszcza tam gdzie zapuszczają się tylko bezdomni i młodzież . <br /><br />CoyoteAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3468784668635730537.post-30945133025569435182017-10-22T21:06:48.137+02:002017-10-22T21:06:48.137+02:00Tom. Ty znasz topinambura, ja znam, wielu Czytelni...Tom. Ty znasz topinambura, ja znam, wielu Czytelników też, ale nie wszyscy - to fakt. Bardziej chodziło mi o fakt - my naprawdę jako preppersi nie posiadamy jakiejś tajemnej niedostępnej nikomu wiedzy. Przejdzie obok sto osób i nie rozpozna jedzenia. Przejda dwie i rozpoznaja - i problem będzie ze strony tych dwóch a nie tych stu. Pozdrawiam. Arkadiusz Jedliński https://www.blogger.com/profile/07237723195452258894noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3468784668635730537.post-89626877368710072322017-10-22T19:08:53.200+02:002017-10-22T19:08:53.200+02:00zgadzam się z Tomem , jest wiele roślin o których ...zgadzam się z Tomem , jest wiele roślin o których dowiedziałem się niedawno i nie rozpoznał bym ich , więc sadząc / pielęgnując mało znane rośliny mamy szansę że nikt ich nie ruszy Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/18008411919285213883noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3468784668635730537.post-11543547099734121952017-10-22T18:57:46.392+02:002017-10-22T18:57:46.392+02:00Tomie Slavie a co będzie kiedy oprócz spacerując...Tomie Slavie a co będzie kiedy oprócz spacerujących setek osób - będę przechodził ja. Czy myślisz, że nie zapamiętam sobie tego miejsca albo nie postanowię wykorzystać darów natury?<br />Michałnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3468784668635730537.post-81027822452889391222017-10-22T18:31:41.004+02:002017-10-22T18:31:41.004+02:00Kiedyś wsadziłem topinambur w ziemię i sobie tam r...Kiedyś wsadziłem topinambur w ziemię i sobie tam rośnie już od dwóch lat. Ludzie koło tego przechodzą i nawet nie wiedzą, że można go zjeść.<br />Myślę, że wbrew temu co napisałeś ludzie nie znają możliwości zjedzenia niektórych roślin występujących w najbliższym otoczeniu. Nawet ci co mają topinambur na swoich działkach myślą, że to roślina ozdobna jest. Tom SlaVhttp://www.just-to-survive.comnoreply@blogger.com