Jestem świeżo po wędrówce w w pewnym rejonie obrzeży miasta. Trochę połaziłem, trochę pojadłem, trochę zaplanowałem kolejne przetwory.
Tutaj zbaczam z ulicy i wchodzę w te zarośla widoczne z prawej strony. |
No to idę... |
Wędrówka wzdłuż nieczynnych torów. |
To cykoria podróznik |
Wiosną zebrałbym liście na sałatkę, teraz już zbyt smaczne nie są, poza tym już uszkodzone i zdrowo nie wyglądają. |
W jednym miejscu rośnie sporo tarninki - w październiku zbiór, może pod koniec września. Teraz zebrałem troszkę na kompocik. |
Natomiast po kwiaty nawłoci to na dniach - będzie syrop z kwiatostanów. |
Jabłek pełno...No pojadłem trochę. |
Może i czeremchy bym trochę zebrał.... |
Komentarze
Prześlij komentarz
Dzień dobry, miło mi Cię gościć na moim blogu.