Groszek to jeden z wielu przykładów roślin, gdy nie przejmuję się w najmniejszym stopniu dokładnym rozpoznaniem gatunku - wystarczy mi w zupełności oznaczenie do poziomu rodzaju. Mam groszek - mam jedzonko. Na zdjęciu prawdopodobnie groszek pachnący, ale nie mam tej pewności. Rośnie go dość sporo w okolicy działek. Ładnie wygląda, dobrze smakuje. Możnaby się pokusić o zbiory w większej ilości i jego ugotowanie. Niestety - ziarenka są dośc małe, więc w charakterze przekąski - fajna sprawa. Do zbiorów na obiad - nauka cierpliwości lub wyższa konieczność.
 |
| Przykładowe stanowisko. |
 |
| Ładnie się prezentuje. |
 |
| Zbierane strączki... |
 |
| Jak widać wielkością nie grzeszą... |
Gdybym oczywiście postanowił zebrać więcej na jakąś formę grochówki terenowej , to kilka kubeczków zapewne bym zebrał. W tej formie jak widać tutaj można go jeść na surowo i ugotować. Smakuje jak groszek taki ciut bardziej dojrzały, nie jest tak słodki jak typowy groszek cukrowy, bardziej mączysty, podobny chyba bardziej do peluszki. Pojeść można a w razie potrzeby nazbierać do ugotowania - gotowane strączkowe to bardzo wartościowe jedzenie.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dzień dobry, miło mi Cię gościć na moim blogu.