Co jakiś czas wspominałem o różnych jadalnych częściach warzyw, które tradycyjnie wyrzucamy podczas przygotowywania posiłków. O ile w przypadku ziemniaków jest to w pełni uzasadnione, gdyż tylko bulwy są jadalne, to w niektórych sytuacjach wyrzucanie niektórych części rosłiny jest już formą marnotrawstwa. Oczywiście kwestią gustu jest zużytkowanie naci marchwiowej, jednak w przypadku kapustnych i rzepowatych warzyw naprawdę warto zjeść warzywo w całości. Oto przykład wykorzystania rzodkiewki - sałtka z jej udziałem, oczywiście część liści użyłem.
 |
| Składniki sałatki - rzodkiew biała i część liści z niej, por oraz jogurt naturalny. |
 |
| Liście myję oraz kroję - pysznie się prezentują. |
 |
| Korzeń rzodkiewki oczywiście także myję i kroję. |
 |
| Por po umyciu kroję... |
 |
| Gotowa sałatka. Jeszcze trochę fety dodałem. |
Spożywanie tradycyjnie odrzucanych części warzyw nie musi wynikać z biedy. To może być zwyczajnie ciekawą alternatywą, poszukiwaniem nowych smaków. To może być też ideologiczne - zero waste idealnie się tutaj wkomponowuje. Warto ponadto wiedzieć, że niektóre części warzywa, tradycyjnie wyrzucane, nadają sie do jedzenia i mogą stanowić urozmaicenie diety.
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
Komentarze
Prześlij komentarz
Dzień dobry, miło mi Cię gościć na moim blogu.