Dynia - mam ja ma i sąsiad

  Jak co roku posadziłem jakąś dynię. I jak co roku Jedna poszła sobie bezczelnie do sąsiada. A że poszła do sąsiada - sąsiad też ma dynię. Niech mu rośnie, sąsiad w porządku i też dzieli się plonami. 


Jedna z dyń u mnie - wielka będzie. But dla skali. 

A tu dynia, która sobie poszła do sąsiada. 

Dynie pozostawiam na grządce do września albo października. Prawdopodbnie do września, ponieważ warto by jeszcze wysiać poplon, tak by zdążył urosnąć. 


Komentarze